niedziela, 16 października 2016

Na koń- jazda wierzchem lvl 1

Wybaczcie mi taką długą przerwę ale tyle się dzieje w stajni! Ah... o tym napisze notkę w następnym poście ;)
Dziś wsiadamy na konia! 
Jeśli poznaliście już pierwsze tajniki, nauczyliście się i konia grać w 7 gier to czas aby w końcu z nich korzystać. Nie martwcie się jeśli coś nie będzie wychodzić, jak to Pat mawia "nic nie trwa dłużej niż dwa dni"- i tu was zostawiam, przemyślcie i przeżujcie :P

Jak zacząć jazdę?
Najlepiej od 7 gier, w ten sposób będziecie wiedzieli w jakim nastroju jest wasz koń, czy jest chętny do pracy i czy czegoś nie trzeba poprawić. 

Ogłowie, halter czy może cordeo?
Na pierwszym poziomie używamy natural hackamore- jest to specjalny splot z długiej liny i haltera
instrukcje pobrałam ze strony www.luckyriders-shop.de

jeśli będziecie potrzebować pomocy w zrobieniu hackamore czy haltera śmiało piszcie w kom pod postem, będę wrzucać filmiki instruktażowe 

Sugestie, 4 fazy nacisku- czyli sterowanie koniem

Kiedy już wsiądziemy na konia trzeba ruszyć. Ale jak?
Tak jak w grze w jeża stosujemy 4 fazy
pierwsza- spięcie pośladków oraz podniesienie energii 
druga- napięcie mięśni ud
trzecia- przyłożenie łydki
czwarta dociśnięcie konia piętami
niektórym koniom przyjdzie to szybciej niektórym dłużej, ale z jazdy na jazdę widać efekty. Pochodnia po 3-4 jazdach rusza od samego podniesienia energii. 

Jak konia zatrzymać?
Będziemy stosować tzw. zgięcie boczne 
Samo zatrzymanie konia wygląda następująco
podnosimy linę ręką przeciwną do kierunku ruchu 
ręką kierunkową czyli wskazującą kierunek konia łapiemy line między palec wskazujący a kciuk tak aby lina bez przeszkód przeciągała się między palcami i "głaszczemy" linę idąc od góry do dołu- raz od dołu do góry- dwa od góry do dołu- trzy 
następnie zaciskamy kolejno palce (środkowy- raz serdeczny-dwa i mały-trzy) 
zaciśniętą line ciągniemy do siebie, przyciskając pięść w połowie uda, patrzymy w ziemie.
Głowa konia jest wygięta do wewnątrz a koń porusza się po małym kole, czekamy aż koń się zatrzyma, a linę puszczamy dopiero wtedy kiedy koń odpuści głowę.
Docelowym zadaniem zgięcia bocznego jest zatrzymanie. Poprzez zgięcie szyi konia zabieramy mu energie, jest mu trudniej poruszać nogami. Zapewne zauważyliście na swoim przypadku czy też zaobserwowaliście kiedy koń ponosi jeźdźca, jeździec ciągnie za wędzidło z całych sił żeby zatrzymać konia, co skutkuje zwykle tragedią. Kiedy koń jest wystraszony czy zestresowany zwykle ucieka, rusza nogami. My mu pozwalamy odstresować się, rozluźnić poprzez zgięcie boczne. Dajemy mu czas na to żeby mógł ruszać nogami ile tylko potrzebuje. 
Ostatecznie koń będzie zatrzymywał się na samo podniesienie liny.

Cofanie
Tu użyjemy gry w YO=YO
Siedząc na koniu przesuwamy łydki lekko do przodu, podnosimy linę i wykonujemy 4 fazy jak w grze yo=yo
najpierw uderzamy palcem w line ( jak zrzucanie popiołu z cygara)
następnie ruch nadgarstkiem ( jak parzenie herbaty) tak aby karabińczyk lekko się unosił
unoszenie liny tak aby karabińczyk podnosił się wyżej 
ostatnią fazą karabińczyk uderza konia w szczękę ( nie zrobimy koniowi tym krzywdy, karabińczyk zastępuje nam zęby- czwarta faza jest jak ugryzienie drugiego konia, lecz dużo delikatniejsze w odczuciu )
nasz wzrok jest skierowany w dół lub przy trudniejszych manewrach do tyłu.

Skręcanie
Tu również są cztery fazy
pierwsza- wzrok, patrzymy tak gdzie chcemy jechać
druga- nasz pępek jest 3cim okiem, czyli poprzez przestawienie pępka w kierunek jazdy również lekko przekręcają się nam biodra
trzecia- przyłożenie zewnętrznej łydki do boku konia
czwarta- złapanie za środek liny, przeciągnięcie miedzy palcem wskazującym a kciukiem w celu naciągnięcia liny. Lina powinna znajdować się na wysokości naszego pępka wyciągnięta do przodu, lekko napięta. 

Kiedy już opanujecie podstawę przyjdzie czas na zabawę. Wrzucam więc dwa schematy z których możecie czerpać inspiracje.



Chciałabym również podziękować Natalii, która podzieliła się ze mną częścią materiałów od Parellich. W pewnym momencie każdemu brakuje pomysłów:P
Zapraszam na jej fejsbukowego fanpeldża :)


W razie jakichkolwiek pytań, niepewności piszcie śmiało! Wiem że na początku wszystko wydaje się być czarną magią. Z miłą chęcią nagram filmy na yt które wam pomogą jeśli będziecie potrzebować pomocy :)





poniedziałek, 10 października 2016

Chodźmy się bawić!-lvl 1

Kiedy nauczymy konia 7 gier możemy zacząć ich używać do zabawy.
Tu można puścić wodzę wyobraźni i bawić się ze wszystkim co wpadnie wam do głowy zaczynając od belek kończąc na... a właściwie nie kończąc.
Tu wam opiszę przykładowe zastosowanie belek podczas zabawy w 7 gier
Gra w zaprzyjaźnianie-postaw konia nad belką i zrób frendly game
Gra w jeża-wycofaj konia pomiędzy dwiema belkami, nad belką i chody boczne nad belką
Gra w prowadzenie-prowadź konia pomiędzy dwiema belkami ułożonymi w kształt litery L podczas gdy sam idziesz wzdłuż belek, wykonaj cofanie nad belkami
Gra Yo=Yo-wykonaj cofanie i przywołanie pomiędzy belkami, nad belką, zatrzymanie konia nad belką
Gra w chody boczne- wykonaj chody boczne wzdłuż belki i nad belką
Gra w przeciskanie-przeciskanie nad belką i między belkami

To tylko przykłady ale pamiętaj że ogranicza nas tylko wyobraźnia :)







niedziela, 9 października 2016

Co w trawie piszczy?- czyli zgłębienie techniki 7 gier poziom 1

Zanim jeszcze wsiądziemy na konia opowiem jak wyglądają gry ze strony technicznej. Wiem że nie wszystko może być jasne po przeczytaniu posta o 7 grach. Kiedy pierwszy raz czytałam o 7 grach nie wszystko było jasne. Jak i gdzie wywierać nacisk co to jest wodza pośrednia i bezpośrednia czym są fazy nacisku. Ten post odpowie wam na te pytania.
Tu opisze wam trochę może niezgrabnie ale jak najprościej :)

Gra w zaprzyjaźnianie
-dotykanie konia ręką
-dotykanie konia carrot stickiem
-dotykanie konia stringiem
-dotykanie konia liną
-dotykanie konia WSZYSTKIM

co zrobić gdy koń się boi? 
Przybliżanie i oddalanie
Kiedy koń się boi np. piłki, aby pokonać koński strach należy wzbudzić w nim ciekawość poprzez przybliżanie i oddalanie ww.piłki. Wracając do posta o strefach- przybliżanie i oddalanie powtarzamy w każdej strefie konia z jego prawej i lewej strony*
*dla konia ćwiczenie z prawej strony jest zupełnie innym ćwiczeniem niż z lewej

Gra w jeża
Głaszczemy konia w miejscu w którym będziemy wywierać nacisk
Wywieramy nacisk
-futro*
-skóra*
-mięsień*
-kość*
*przedstawiony wyżej nacisk nie powinien być brany dosłownie. Jest od przedstawiony w skali aby zobrazować jak powinien wyglądać.
Strona techniczna nacisku;
futro-100g
skóra-100g+100g=200g
mięsień-200g+100G=300g
kość-300g+100g=400g
z taką masą powinniśmy używać nacisku, pamiętając że odpowiednią masę 3 i 4 fazy powinniśmy dobrać odpowiednio do reakcji konia.
Kiedy koń przestawi się odpowiednio głaszczemy miejsce nacisku. Jest to powrót do gry w zaprzyjaźnianie.

Tu pozwolę sobie przytoczyć taką ciekawą historię gdzie pewna dziewczyna posiadała konia dość "gruboskórnego" który jej starania miał totalnie pod ogonem. Zgłosiła się więc do Pata który wyciągną ze scyzoryka śrubokręt i zastosował grę w jeża. Kiedy Pat przestawił konia on (koń) był w szoku.
Poprzez zmniejszenie powierzchni nacisku, nacisk działa dużo mocniej. Wygląda to podobnie jak z gwoździem i szpilką :)

Konia można przestawić:
-w przód
-w tył
-w prawo
-w lewo
-w górę
-w dół

Gdzie wywieramy nacisk?:
na kość nosową, na klatkę piersiową i ogon-koń cofa się
na łopatkę i szyję lub nogi-koń przesuwa się w bok
na zad- koń przestawia zad lub idzie do przodu
w górę-podnosimy końskie nogi (przednie łapiąc za kasztan, zadnie zaś łapiąc za staw skokowy)-również pamiętając o fazach!
w dół-opuszczamy końską głowę dotykając potylicy

Gra w prowadzenie
Co i gdzie przestawiamy
-przód konia
-tył konia
-całego konia
fazy
-wzrok teściowej (to inaczej szczurzenie się u koni)
-podniesienie Carrot sticka równolegle do ziemi mierząc w strefę którą chcemy przestawić
-machanie stickiem*
-padnięcie konia

Wycofywanie konia
-wzrok teściowej
-podniesienie sticka
-uderzanie w ziemie
-uderzanie w ziemie i pierś konia (między przednie nogi)

Gra w YO=YO

YO-oddalanie
YO-przyciąganie


YO=YO-koń równie chętnie odchodzi jak i przychodzi

Fazy
Yo-oddalanie
wzrok teściowej+wyciągnięty palec (lina w ręku)
nadgarstek-wprawiamy linę w ruch poprzez machanie nadgarstkiem
łokieć-wprawiamy liną w ruch poprzez machanie łokciem
cała ręka-wprawiamy linę w ruch poprzez machanie całą ręką

Yo-przyciąganie
otwartymi dłońmi głaszczemy linę tak aby lina nie leżała na ziemi
następnie poprzez zamykanie rąk napinamy linę- jest to faza 2 i 3
w fazie 4 stajemy w pozycji żołnierza z karabinem trzymając jedną rękę na biodrze (z końcem liny) a drugą ręką napinamy linę czekając na odpuszczenie konia.

Zabawa w okrążanie 
-wycofanie konia jeżem (jeśli taka jest potrzeba)
-prowadzenie
-yo=yo

Wysyłanie konia na koło
skracamy linę
wskazujemy liną kierunek
przestawienie przodu konia poprzez grę w przestawianie

W tej grze to koń się porusza my stoimy po środku koła nie ruszając nogami. Linę przekładamy z ręki do ręki.
 i tu pokażę wam moje notatki i rysunki z kursu aby jeszcze bardziej ułatwić wam zrozumienie :)





*na 1 poziomie nie robimy więcej niż 3 okrążenia


Gra w chody boczne
odbijamy konia od ściany do ściany
kiedy koń jest w 3/4 drogi do ściany szybkim krokiem, z wyciągniętym stickiem idziemy w jego strone.

Gra w przeciskanie
ustawiamy coś przez co koń ma przejść, w co ma wejść lub przez coś przeskoczyć
kiedy koń się boi i odmawia przeciskania wykonujemy gry w przybliżanie i oddalanie, YO=YO i okrążanie




wtorek, 4 października 2016

Zachowania koni-co znaczą i jak z nimi postępować

Tak jak obiecałam opowiem coś niecoś o końskich zachowaniach. 
Podczas jazdy metodą naturalną obserwujemy jak koń przeżuwa coś choć nic nie ma w pysku, szybko oddycha jak po maratonie choć właśnie przeszedł przesz belkę, mruga oczami czy ziewa. Wszystkie te zachowania są jak najbardziej pożądane w czasie pracy z koniem. 
Zapytacie czy ziewanie oznacza znudzenie, przeżuwanie że koń jest głodny czy spragniony lub gdy szybko oddycha jest zmęczony. 
Otóż kiedy poprosimy konia o wykonanie jakiegoś zadania powiedzmy dotknij nosem piłki, a jest to coś nowego dla konia, koń po wykonaniu zadania otrzymuje od nas czas na przemyślenie i zrozumienie zadania jakie wykonał. Skąd mam wiedzieć że mój koń zrozumiał zadanie? Dobry horseman jest dobrym obserwatorem. Koń zacznie szybko mrugać oczami albo szybko oddychać to znak że myśli. Kiedy koń przemyśli? Wtedy kiedy przeżuje. Wygląda to od strony końskiej głowy tak:
" ta straszna piłka nie odgryzła mi głowy. to znaczy że nie jest taka straszna. teraz będę wiedział jak człowiek mnie prosi żebym czegoś dotknął i że to wcale nie jest coś co chce mnie zjeść. uff "wtedy koń rozluźnia się, wypuszcza powietrze i przeżuwa.
Oznakiem czego jest ziewanie? Jak horsemanom wiadomo koń w naturze żyje cały czas w stresie i jest narażony na presje. Cały czas musi być czujny bo inaczej coś go zje.Jest to dla niego naturalne. 
Pracując z koniem, zdobywając jego zaufanie stajemy się liderami naszego stada (ja+koń). Lider w stadzie dba o swoje konie, jest bardziej uważny, ostrzega przed niebezpieczeństwem kiedy jego stado odpoczywa. My stając się liderem naszego stada przejmujemy te obowiązki. Nasz koń przebywając z nami i oddając nam liderstwo może się relaksować. Oznaką bezpieczeństwa i zrelaksowania jest właśnie ziewanie :) Więc jeśli twój koń przysypia czy ziewa przy tobie to znak że ci ufa i czuje się z tobą bezpiecznie ;) tak trzymać


Powrót do rzeczywistości

Od kilku tygodni znów pracuje naturalnie. Zawsze miałam problem z jazdą w siodle. Były lepsze i gorsze chwile. Kiedy coś mi nie idzie zawsze się denerwuje. Cały czas nad sobą pracuje co daje niesamowite efekty.
Nastawienie przede wszystkim!
Jest to chyba podstawa moich treningów czy zajęć które prowadzę. Trzeba mieć w głowie same pozytywne myśli i dać koniowi czas na przerzucie (przemyślenie) zadania. Kolejna złota zasada moich zajęć "mniej kija więcej marchewki". Pozbycie się negatywnych emocji i pozytywne nastawienie to klucz do sukcesu.
Jak już wcześniej mówiłam Pochodnia jest koniem skorym do biegania przy czym jest bardzo emocjonalna- bardzo szybko się denerwuje. Podczas podpinania popręgu straszy chęcią ugryzienia czy szczypnięcia, zgrzyta zębami. Podczas jazdy potrafi odpalić wrotki. Są też dobre treningi z pełnym rozluźnieniem i pozytywną energią. Niestety skoki nie są jej ulubioną dyscypliną. w sekrecie powiem że przymierzam się do jazdy west. Wracając do skoków. Najazd na przeszkodę całkiem niezły, powoli dojeżdża do przeszkody, ale kiedy ma dojść do skoku Pochodnia kładzie uszy do tyłu, po przeszkodzie wrotki. Jako że dobry horseman musi być spokojnym horsemanem postanowiłam poradzić sobie w bardzo ciekawy sposób.


Postawiłam między przeszkodą dwie beczki, a czemu beczki zaraz wszystko wytłumaczę, beczki w odległości kilku fulle od przeszkody. Zadanie polegało na odbijaniu konia od beczki do beczki. Zastosowałam tu grę w przybliżanie i oddalanie oraz przeciskanie. Beczki mają na celu uspokojenie konia, mają być oazą i miejscem gdzie złe emocje uciekają w kosmos.



O tym czemu konie się denerwują, czym jest rozluźnienie, jak powinno prawidłowo wyglądać, czemu koń przeżuwa i oznakiem czego jest ziewanie już w następnej notce!



Coś więcej niż tylko koń

Koń tak jak my ma swoje strefy. Człowiek jako zwierze postawione do pionu przez ewolucje, swoją strefę bezpieczeństwa ma okrągłą i wynosi ona ok.50cm. Musimy mieć na względzie za każdy z nas może mieć mniejszą czy większą odległość bezpiecznej strefy. Na pewno nie raz jechaliście pociagiem, metrem czy autobusem. Zawsze człowiek wybiera miejsce oddalone na minimum 50cm od obcych pasażerów. W ten sposób czujemy się bezpiecznie i komfortowo. Kiedy np. autobus jest wypchany ludźmi zwykle z niechęcią do takiego pojazdu wsiadamy.
Strefa podstawowa jest podzielona na podstrefy. Kiedy się z kimś witamy podajemy mu rękę. Kiedy okazujemy komuś sympatie dajemy buziaka w policzek, klepiemy po plecach czy przytulamy się.Strefa bezpieczeństwa zmniejsza się z zaufaniem. Konie mają tak samo. Ale o tym za chwilę.
Jak już wyżej pisałam strefa człowieka jest okrągła. Strefa konia jest w kształcie owalu. A tu dokładnie pokaże wam dokładne strefy;
Strefa 1- czyli cała głowa konia i to znajduje się przed nim. W strefie 1 znajduje się również strefa delikatna czyli oczy i uszy konia, oznacza to że nie kierujemy nacisku w żaden sposób na te miejsca. Inaczej mówiąc jest strefa intymna konia.
Strefa 2- szyja konia
Linia motoryczna- jest to linia gdzie kończy się szyja a zaczyna końska łopatka. W końskim mniemaniu jest to połowa konia. Z ciekawostek jeśli staniemy w strefie 2 będziemy stać przed koniem, jeśli zaś staniemy w strefie 3 będziemy znajdować się za koniem. ;)
Strefa 3- kłoda konia
Strefa 4- zad i tylne nogi konia, od słabizny po rzep ogonowy
Strefa 5- od rzepu ogonowego po wszystko to co znajduje się za  koniem



poniedziałek, 3 października 2016

7 gier czym są i jak w nie grać

7 Gier Pata Parelliego
Pewnie gdy słyszeliście o PNH musiał Wam się też obić o uszy termin siedmiu gier, czyli tzw. "seven games".
Jak mówi Pat, zanim wsiądziesz na konia musisz go poznać, a nie poznasz go tylko po tym jak kłusuje, czy zagalopowuje z dobrej nogi lecz po zachowaniu zarówno na jeździe jak i w boskie, na pastwisku.

Pat zauważył, że wszystko, czego wymagamy od konia jest jakby układanką, tylko że często robimy to nie po kolei, lub też nie zdajemy sobie sprawy jak dane ćwiczenie od konia wyegzekwować

Wyróżnił więc siedem gier. Kolejno:
1. Gra pierwsza - Friendly Game (gra w zaprzyjaźnianie)
2. Gra druga - Porcupine Game (gra w jeża)
3. Gra trzecia - Driving Game (zabawa w prowadzenie)
4. Gra czwarta - Yo-yo Game (gra w yo-yo)
5. Gra piąta - Circling Game (gra w okrążanie)
6. Gra szósta - Sideways Game (chody boczne)
7. Gra siódma - Squeez Game (gra w przeciskanie)

Oto krótkie wyjaśnienie na czym polegają poszczególne gry. 
Pierwsze trzy są jakby alfabetem, stawiamy z koniem co rusz nowe literki. Następnymi czworoma będziemy budować zdania. 

Zabawa pierwsza: zabawa w przyjaźń.

Ta zabawa udowadnia koniowi, że nie będziesz zachowywał się jak drapieżnik, że masz przyjazne zamiary i że można ci ufać. Musisz zdobyć jego zaufanie oraz być w stanie dotknąć go wszędzie przy pomocy "przyjaznego dotyku". Każdy obszar, którego koń broni, mówi ci coś o jego sceptycyzmie w stosunku do ciebie. Przy pomocy przybliżania i oddalania oraz bez stosowania przymusu, by się na to zgodził, doprowadź do tego, żeby koń pozwolił ci dotknąć każdego miejsca swojego ciała. Wtedy możesz posunąć się dalej i zacząć potrząsać linami, plastikowymi torebkami, czymkolwiek co przyjdzie ci do głowy; pomożesz w ten sposób koniowi stać się odważniejszym, bardziej pewnym siebie i mniej sceptycznym. Upewnij się, że koń ma luz na linie a nie jest trzymany krótko lub jest przywiązany.
Klucze do zabawy w przyjaźń: uśmiech, rozluźnienie, rytm, przybliżanie i oddalanie, odczulanie.


Zabawa druga: zabawa w jeża.

Ta zabawa nazywana jest zabawą w "jeża", abyśmy pamiętali, że koń nie powinien napierać na nacisk, ale ma od niego ustępować. Ucząc go tego, przygotowujesz go, by rozumiał, jak odpowiadać na działanie wodzy, wędzidła, czy nogi. Jest stosowane jako stały nacisk, nie poszturchiwanie. Stały nacisk zaczyna się od lekkiego i stopniowo narasta do momentu, kiedy koń odpowie. Gdy koń się przesunie, stały nacisk jest natychmiast zabrany.
Ten stały nacisk jest stosowany w 4 fazach - dotknij sierści, potem skóry, potem mięśni, a wreszcie kości! Każda faza jest mocniejsza od poprzedniej i dopiero kiedy koń przynajmniej spróbuje odpowiedzieć, następuje odpuszczenie nacisku. W ten sposób wygoda uczy konia, że zrobił właściwą rzecz. Jeżeli odpowie na fazę pierwszą - nie idź dalej. Jeżeli początkowo musisz dojść do fazy czwartej, bądź przygotowany by w niej trwać aż do momentu, kiedy koń zacznie szukać wygody, przez odsunięcie się od nacisku. Nagradzaj najmniejszą próbę natychmiastową wygodą, głaszcząc i uśmiechając się (czyli przez powrót do zabawy w przyjaźń). Zabawa w jeża powinna być uczona w różnych miejscach na ciele konia - nosie, klatce piersiowej, łopatce, zadzie i w każdym innym miejscu, którego możesz dotknąć.
Klucze do zabawy w jeża: skoncentrowany wzrok, stały nacisk, stosowanie czterech faz. 

Zabawa trzecia: zabawa w prowadzenie

Ta zabawa uczy konia ustępowania od sugestii. Sugerujesz w niej koniowi, by się przesunął bez dotykania go. Prawdopodobnie na początku będziesz musiał znajdować się w małej odległości. Gdy będziesz przechodził przez kolejne poziomy, nauczysz się wpływać na konia z coraz większych i większych dystansów. Gdy ta gra jest udoskonalana, zaczyna wyglądać jak niezauważalna komunikacja między koniem i człowiekiem.
Znowu, cztery fazy są ważne - pierwsza, to popukiwanie w powietrze, druga to lekkie popukiwanie konia opuszkami palców, trzecia to średniej siły popukiwanie palcami, faza czwarta to klapnięcie płaskimi dłońmi. Przez cały czas rytm nie zmienia się i nie przerywa. Gdy tylko koń odpowie lub chociaż spróbuje odpowiedzieć, rozluźnij ramiona, uśmiechnij się i pogłaszcz go. Nie minie wiele czasu, a koń nauczy się zawsze ustępować od fazy pierwszej. Naucz się kierować koniem w różnych kierunkach - w tył, przesuwaj przód konia, przesuwaj zad (ale wtedy trzymaj głowę konia zgiętą w swoją stronę).
Klucze do zabawy w prowadzenie: skoncentrowany wzrok, rytm, cztery fazy.

Kolejne gry, to tak zwane gry "celowe". Kiedy ustaliliście już alfabet poprzez pierwsze trzy gry, możecie zacząć składać zdania. Masz język, by prosić o bardziej złożone manewry.
 

Zabawa czwarta: zabawa w yo-yo.

Przy użyciu liny skłoń konia, by cofnął i odszedł od ciebie do tyłu, a potem podszedł do ciebie z powrotem po linii prostej. Docelowo koń ma iść do tyłu i w przód z równą lekkością. Używaj czterech faz i kolejnych "zawiasów" - palca, nadgarstka, łokcia, barku. Zacznij od fazy pierwszej, od samego kiwania palcem wskazującym. Faza druga to poruszanie nadgarstkiem, które wprawia linę jedynie w lekki ruch. W fazie trzeciej zegnij łokieć i potrząśnij liną używając przedramienia. W fazie czwartej wyprostuj łokieć i potrząśnij całym ramieniem, obserwując, o ile bardziej poruszy się lina. Przechodź do wyższych faz do momentu, kiedy uzyskasz odpowiedź. Gdy tylko koń posunie się do tyłu, przestań! To pozwoli mu zrozumieć, że zrobił odpowiednią rzecz.
Ważne, żeby koń patrzył na ciebie obydwojgiem oczu. Gdy tyko koń odwróci jedno oko od ciebie, obracając głowę na zewnątrz, przepadnie cofanie i bycie prostym konia! Zwracaj uwagę na szczegóły i koryguj, zanim wszystko wymknie się spod kontroli.
Możesz zacząć grę w yo-yo najpierw powoli, na płaskim. Gdy yo-yo będzie coraz lepsze, zacznij być bardziej prowokujący i baw się na nierównym terenie, w szybszych chodach, nad drągiem lub leżącą kłodą lub używając dłuższej liny. To w ten sposób uczysz konia szanować swoją przestrzeń osobistą podczas prowadzenia, rozwijasz zawieszenie i samoniesienie, ulepszasz jego zatrzymania i uczysz przychodzenia do ciebie.
Klucze do zabawy w yo-yo: bycie prostym, szybkość reakcji, wyobraźnia, cztery fazy.


Zabawa piąta: zabawa w okrążanie.

Nie myl tego z bezmyślnym lonżowaniem! Zabawa w okrążanie rozwija konia umysłowo, emocjonalnie i fizycznie. Uczy go pozostawać w połączeniu z tobą i skończyć z napiętą linią pomiędzy wami, przy jednoczesnym utrzymaniu zadanego chodu i kierunku.
Zabawa w okrążanie ma trzy fazy: odesłanie, przyzwolenie i przywołanie. Powinieneś wykonywać je wszystkie nie odrywając stóp z miejsca. Aby odesłać konia "poprowadź" jego nos w wybranym przez ciebie kierunku. Jeżeli koń nie podąży za sugestią liny, podnieś jej koniec i machnij nim w stronę szyi konia. Gdy koń zacznie się poruszać wokół ciebie, uśmiechnij się i przekładaj linę za plecami. Daj koniowi szansę wziąć na siebie odpowiedzialność za utrzymanie chodu i kierunku na kole. To jest właśnie część nazywana "przyzwoleniem". Zróbcie od dwu do czterech okrążeń. Jeżeli musisz ciągle prosić konia o ruch naprzód, to on wygrywa tę grę. Zaufaj, że koń zrobi, o co go prosisz. Jeżeli się zatrzyma, odwróć się do niego przodem i ze skoncentrowanym spojrzeniem wyślij go z powrotem na koło. Kiedy już ruszy, uśmiechnij się! By przywołać konia do siebie, odwróć się do niego przodem - to będzie faza pierwsza. W fazie drugiej zacznij zbierać linę, aż będziesz miał na tyle długi wolny koniec, że będziesz mógł go użyć. W fazie trzeciej machnij tym końcem w kierunku zadu konia. W fazie czwartej dotknij liną zadu konia, aż jego zad odsunie się na zewnątrz a koń będzie ustawiony przodem do ciebie. I znowu - gdy tylko koń odpowie prawidłowo, przestań robić cokolwiek i uśmiechnij się. Przywołaj konia do siebie i pogłaszcz go (powrót do zabawy w przyjaźń). Odangażowanie zadu (odesłanie go od ciebie na zewnątrz) jest bardzo ważne. W ten sposób uczysz konia, by dawał się łatwo kontrolować - pod względem umysłowym, emocjonalnym i fizycznym.
Klucze do zabawy w okrążanie: trzy części - odesłanie, przyzwolenie, przywołanie; cztery fazy, pozwolenie, by koń nauczył się, jakie są jego odpowiedzialności.


Zabawa szósta: zabawa w chody boczne.

Uczy konia, by poruszał się bokiem w prawo i w lewo z równą łatwością. Dwa ważne obszary ciała konia przy tej zabawie to strefa od szyi do nosa i zad. Nazywamy je strefami - pierwszą (nos) i czwartą (zad). Będziesz się bawić w prowadzenie w strefach 1 i 4. Odeślij strefę pierwszą, potem czwartą, potem pierwszą i tak dalej, aż koń wyrówna i będzie szedł bokiem. Pozwól, by lina była luźna oraz zachowaj odległość, która pozwoli koniowi się poruszać, ale nie będzie na tyle duża, żeby koń mógł odwrócić się od ciebie i kopnąć. Chody boczne są ważne przy rozwijaniu momentu zawieszenia, uczeniu zmian nóg w galopie, spinów a także przy równoważeniu koni nałogowo myślących tylko o ruchu naprzód. Zacznij powoli i prawidłowo, użyj płotu lub ogrodzenia które w fazie nauki pomoże powstrzymać ruch konia naprzód.
Klucze do zabawy w chody boczne: luźna lina, zabawa w prowadzenie stref 1 i 4, cztery fazy

    blog nie chce współpracować! chwilowy brak zdj!

Zabawa siódma: zabawa w przeciskanie.

Konie mają klaustrofobię z natury. Boją się małych lub ograniczonych przestrzeni.
Zabawa w przeciskanie uczy konia być dzielniejszym i spokojniejszym, uczy przeciskania się przez wąskie przejścia bez popadania w emocje. Zacznij od większej odległości (z początku może być naprawdę duża) między tobą a ogrodzeniem, ścianą lub nawet beczką. Poproś konia, aby się przeszedł tym korytarzem podczas gdy ty stoisz w miejscu. Z początku może pomóc, jeżeli będziesz szedł tyłem równolegle do ogrodzenia, pomagając koniowi w przeciśnięciu się. Cofanie się pomaga, bo przyciąga konia do ciebie. Fazą pierwszą nich będzie skierowanie nosa konia w kierunku przejścia. W fazie drugiej podnieś koniec liny. W fazie trzeciej zakręć końcówką liny kilka kółek. W fazie czwartej dosięgnij konia końcem liny za kłębem. Potem przerwij i zacznij od nowa, aż koń spróbuje pójść naprzód w stronę przejścia. Gdy tylko to zrobi, zabierz wszelką presję, rozluźnij się i uśmiechnij. Wkrótce koń będzie przechodził cały przez ciasną przestrzeń. Stój nieruchomo, gdy koń będzie cię mijał pozwól linie wysuwać się z dłoni, żeby cały czas czuł swobodę. Nie chcesz, by lina szarpała go w tył. Gdy koń nabierze pewności siebie, zmniejszaj stopniowo przestrzeń, aż będzie miała półtora metra szerokości - jak wejście do boksu lub koniowozu.
Wykorzystując zasady zabawy w przeciskanie możesz nauczyć konia przeskakiwać przeszkody, wchodzić do przyczepy, do myjki lub bramek startowych. Zmniejszenie klaustrofobii pomaga również koniowi łatwiej zaakceptować popręg.
Klucze do zabawy w przeciskanie: cofanie, zaczynanie od dużych przestrzeni i przechodzenie powoli do mniejszych, stosowanie czterech faz, zabawa z praktycznymi obiektami, na przykład koniowozem, przeszkodami.
Następnym wyzwaniem jest nauczyć się wykonywać wszystkie siedem zabaw równie dobrze!
 
wybaczcie również stare zdjęcia. powiało zimą ;)
Źródło zaklinaczka niestety nie udało mi się odnaleźć jej strony. To od jej bloga zaczynałam :)